poniedziałek, 24 stycznia 2011


























5 komentarzy:

  1. AAAAAAAAAA MOJ BOZE,zazdrosc
    i moj cel na przyszlosc byc w wiedniu
    i zobaczyc mistrza!

    OdpowiedzUsuń
  2. NNNNNNNNNNno laska ja stałam pod tymi obrazami chyba z 2 godziny i napatrzeć się nie mogłam są doskonałe pod każdym względem.
    No i Wiedeń tez jest zajebisty.

    OdpowiedzUsuń
  3. o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
    Tęsknie za Wiedniem, ehhehe,kocham to miasto!!!
    nadal jest ta wielka wystawa Egona w Leopold Muzeum??
    byłaś na tym wielkim targu staroci zaraz po targu z wszelaką żywnością?

    OdpowiedzUsuń
  4. ej ej. czekam na zdjęcia z Budapesztu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Paula jest Egon i na targu staroci byłam a potem spacerowałam po targu z wszelaką żywnością piłam tam kawę świeciło słońce i czułam się jak w raju...

    właśnie skończyłam dziergać sweter i zaraz zabieram się za zdjęcia z Budapesztu
    tylko wiesz mam ich chyba 1500 pójdzie selekcja i myslę że najdalej jutro będą
    :)

    OdpowiedzUsuń